Opracowany dokument jest polskim standardem profilaktycznej opieki pediatrycznej nad dzieckiem do ukończenia pełnoletności. Projekt, jak sama nazwa wskazuje, określa standardy postępowania medycznego przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych z zakresu opieki profilaktycznej nad dziećmi i młodzieżą. Standardy określają poszczególne elementy opieki medycznej mającej na celu uzyskanie dobrego stanu zdrowia dziecka, z uwzględnieniem zasad bezpieczeństwa zdrowotnego w ramach, których opieka opiera się na praktykach o udowodnionej skuteczności.
Podstawę dokumentu stanowią badania i opinie ekspertów oraz instytucji w zakresie opieki medycznej nad dzieckiem, m.in. Instytut Matki i Dziecka, Instytut „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka” czy Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego. Od 2008 r. o opracowanie i wdrożenie standardów zabiegał Marek Michalak, Rzecznik Praw Dziecka.
- Przyjęcie i wdrożenie do stosowania jednolitej metodyki przeprowadzania testów przesiewowych i bilansów zdrowia dziecka przez wszystkich lekarzy i pielęgniarki będzie korzystne dla oceny poziomu stanu zdrowia dzieci oraz dokonywania stosownych analiz jakościowych i ilościowych – podkreślał Rzecznik w licznych wystąpieniach do resortu zdrowia.
Standard określa, kto i w jaki sposób realizuje opiekę, a także warunki, zakres oraz częstotliwość tej opieki. W projekcie rozporządzenia wymieniono zadania pracowników ochrony zdrowia w identyfikowaniu problemów dziecka i jego rodziny. Ma to istotne znaczenie w kontekście informacji o występowaniu krzywdzenia i zaniedbywania dzieci. Standard umożliwi np. pielęgniarce sprawującej opiekę nad dzieckiem wczesną identyfikację rodzin potrzebujących wsparcia przez zwiększenie wizyt w domu i wdrożenie działań prewencyjnych.
Uwagi do projektu można zgłaszać do 16 października 2015 r.
Źródło: brdp.gov.pl
Komentarze
[ z 3]
Pediatria w Polsce ma się całkiem dobrze, pomijając jedynie wysoką średnią wieku lekarzy pediatrów (najwyższa ze wszystkich specjalizacji). Ale i to ulegnie poprawie, dzięki otwarciu obecnie tej specjalizacji i napływowi kilkudziesięciu młodych pediatrów rocznie. Na szczęście nie czeka się z dzieckiem w długich kolejkach do lekarza, dostęp do tych świadczeń jest bardzo płynny. Takie rozporządzenie standaryzujące całą opiekę medyczną nad dzieckiem jeszcze umocni sytuację, co ze względu na to, że dzieci są dobrem narodu, jest bardzo satysfakcjonujące.
@Sebastian ma rację. Ciągle słyszę, że dziecko kichało i pan doktor przepisał antybiotyk. Po co więc Narodowy Program Ochrony Antybiotyków, po co wszystkie akcje ? Lekarze zachowują się czasem jak niereformowalni recydywiści, którzy nie potrafią wyciągać konsekwencji.
Cóż z tego, skoro większość pediatrów (niestety) ciągle na zwykłe przeziębienie przepisuje tonę antybiotyków. Nawet na katar dzieci zostają karmione antybiotykami, nie dziwi więc fakt, że mamy jedne z najbardziej opornych szczepów w Europie.