Zespół krakowskich naukowców, lekarzy i inżynierów opracował innowacyjną technologię wczesnego wykrywania raka piersi z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Przeprowadzone badania przedkliniczne wykazały wysoką skuteczność tego rozwiązania. Twórcy systemu są gotowi do badań klinicznych i wdrożenia.
Jak poinformował PAP Michał Matuszewski, pomysłodawca i współtwórca nowej metody monitorowania stanu zdrowia piersi Ailis, została ona stworzona przez zespół polskich naukowców, lekarzy i inżynierów, którzy postanowili połączyć autorską metodę parametrycznego obrazowania dynamicznego (POD) ze sztuczną inteligencją i z telemedycyną w celu wczesnego wykrywania oznak raka piersi i szacowania prawdopodobieństwa zachorowania na niego.
"Pracowaliśmy nad tym systemem siedem lat. Niedługo będziemy gotowi zaprezentować go światu. Przed nami badania kliniczne i certyfikacja, ale technologicznie jesteśmy gotowi do wdrożenia" – zapowiedział Matuszewski. Światowa premiera systemu planowana jest na targach medycznych w Dubaju w lutym 2024 r.
Przeprowadzone badania przedkliniczne na grupie blisko 200 kobiet wykazały 94-procentową czułość zastosowanej metody badawczej.
"Oznacza to, że jest ona bardzo skuteczna w wykrywaniu anomalii, jakie zachodzą w tkankach, gdy zaczyna rozwijać się nowotwór" – wyjaśnił współtwórca metody.
Twórcy rozwiązania poinformowali, że procedura opiera się na czterominutowym bezdotykowym i bezbolesnym badaniu piersi, wykonywanym specjalnym urządzeniem o nazwie Ailis. Dokonuje ono około 250 pomiarów (obrazów funkcjonowania tkanek). Następnie system, którego urządzenie jest tylko elementem, przeprowadza zaawansowaną technologicznie (w czasie ok. 10 minut) analizę danych (z użyciem sztucznej inteligencji), po której kobiety od razu otrzymują informacje o stanie zdrowia swoich piersi.
Prof. Mariusz Witek specjalista od sztucznej inteligencji wskazał, że innowacją jest to, że system nie stosuje dawek promieniowania (jak mammografia) i nie bada struktury tkanek (jak USG i mammografia), lecz wykorzystuje autorską i nowatorską metodę obrazowania funkcji tkanek, w tym rejestrowania przepływu krwi i metabolizmu.
"Zastosowana metoda wykorzystuje także najbardziej dynamicznie rozwijające się techniki sztucznej inteligencji oparte na głębokiej sieci neuronowej DNN – Deep Neural Networks, które stosujemy już w badaniach eksperymentów wysokiej energii prowadzonych w ośrodku CERN w Genewie od wielu lat" – dodał prof. Witek.
Elementem systemu jest aplikacja, która nie tylko monitoruje, ale także zbiera cyfrową historię badań pacjentki, stając się w pewien sposób opiekunem jej zdrowia.
"Nasz system ma własny algorytm gęstości piersi, który koreluje z gęstością piersi kobiet i pozwala spersonalizować diagnostykę dla każdej z nich. Przy kolejnych badaniach porównuje obrazy i wyniki z wcześniejszych wizyt i obecnej, wyciąga wnioski i przekazuje odpowiednie zalecenia, które ułatwiają dalsze decyzje diagnostyczne" – wyjaśnił członek zespołu badawczego dr n. med. Kamil Drucis.
Stworzenie systemu Ailis wsparła Unia Europejska, która przyznała na ten cel 6,5 mln zł dofinansowania z Europejskiego Funduszu Rozwoju.
Polscy lekarze onkolodzy, naukowcy, inżynierowie biomedyczni i programiści, którzy wspólnie stworzyli ten system, planują w kilku najbliższych latach wdrożyć go na całym świecie. Poszukują na ten cel dalszego finansowania na polskim rynku.
Twórcy systemu zapewniają, że jest on odpowiedzią na potrzeby i wyzwania służby zdrowia na całym świecie takie, jak: rosnąca liczba nowotworów, starzejące się społeczeństwo, coraz niższa dostępność radiologów i kadry medycznej, konieczność cyfryzacji służby zdrowia, personalizacji badań i ich automatyzacji.
Nowotwór piersi – wskazują autorzy rozwiązania – jest szczególnym wyzwaniem dla służby zdrowia, gdyż według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) jest najczęściej występującym nowotworem złośliwym i drugą najczęstszą przyczyną zgonów z powodu raka wśród kobiet.(PAP)
Komentarze
[ z 6]
W ostatnim czasie w różnych mediach coraz częściej słyszy się o sztucznej inteligencji i jej szerokiemu zastosowaniu, także w medycynie. Moim zdaniem jest to bardzo dobry krok, który pozwala udoskonalić i usprawnić chociażby badania diagnostyczne minimalizując ryzyko pomyłki. Połączenie sił ekspertów z różnych dziedzin, podobnie jak w przypadku opisywanym w artykule bardzo często przyczynia się do istotnych dla społeczeństwa odkryć. Rak piersi to bardzo często diagnozowany nowotwór w naszym kraju, dlatego należy dążyć do tego aby walka z nim była dużo prostsza, a szanse na wczesną diagnozę i odpowiednie leczenie jak największe.
Zgadzam się z Panem. Rap piersi co roku zbiera ogromne żniwo i dotyczy kobiet w każdym wieku, o czym często zapominamy. Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem złośliwym wśród kobiet. Stanowi w Polsce około 23% wszystkich zachorowań i jest odpowiedzialny za około 14% zgonów z powodu nowotworów złośliwych u kobiet. Szacuje się, że na świecie co roku raka piersi rozpoznaje się u 1,7 mln kobiet. Ponad 500 tys. osób umiera z jego powodu. W raku piersi, w porównaniu do innych nowotworów, odsetek wyleczeń jest bardzo wysoki. 5-letnie przeżycia w krajach o najwyższych standardach leczenia onkologicznego sięgają nawet 90%. W Polsce również poprawia się dostęp do nowoczesnych i skutecznych terapii, dzięki czemu pacjentki mogą być lepiej leczone, a w niektórych przypadkach nawet wyleczone. Jednak, aby było to możliwe pacjentki muszą się zgłosić do lekarza jak najwcześniej – im wcześniejsze stadium nowotworu, tym istnieje większa szansa na wyleczenie. W przypadku rozpoznania wczesnego raka piersi u chorych często stosuje się leczenie systemowe jeszcze przed operacją, czyli tzw. terapię neoadjuwantową, co jest zgodne z zaleceniami wielu towarzystw naukowych. Takie leczenie raka piersi pozwala m.in. na szybką ocenę skuteczności terapii i powoduje zmniejszenie wielkości guza, co ma duże znaczenie przy podejmowaniu decyzji o rodzaju i zakresie zabiegu operacyjnego. Dzięki nowoczesnym terapiom nawet pacjentki, u których nowotwór jest w zaawansowanym, nieuleczalnym stadium, mogą przeżyć wiele lat i pomimo choroby, cieszyć się dobrą jakością życia. Nowe opcje leczenia doprowadziły do tego, że nawet przerzutowy rak piersi, dawniej szybko prowadzący do śmierci pacjentki, stał się obecnie chorobą przewlekłą, możliwą do opanowania przez wiele lat, tak jak np. cukrzyca, nadciśnienie czy choroby serca. W Polsce raka piersi diagnozuje się u 19 tys. kobiet, co oznacza, że codziennie ponad 50 Polek dowiaduje się o chorobie, a 15 każdego dnia umiera. Podczas gdy liczba zachorowań w całej Europie rośnie, ale śmiertelność maleje, w Polsce przy większej liczbie chorych na nowotwór piersi, zwiększa się także śmiertelność. Według opublikowanego w 2019 r. raportu Narodowego Instytutu Zdrowia-PZH w Warszawie, w latach 2010-2016 współczynnik zgonów z powodu tego nowotworu zwiększył się u nas o 7,2%. Niestety, prognozy na kolejne lata nie są optymistyczne – szacuje się, że śmiertelność będzie nadal rosła. Ten negatywny trend może mieć wiele przyczyn – od ciągle niskiej świadomości profilaktyki, po kwestie organizacji opieki nad chorymi i dostępu do nowoczesnych terapii. Nie każda zmiana w piersi musi być nowotworem. Większość zmian stwierdzanych w piersi to zmiany łagodne i niewymagające leczenia (np. torbiel, gruczolakowłókniak czy zrazik tłuszczowy), które nie zagrażają zdrowiu i życiu kobiety. Jednak każdą zmianę w piersi należy bezzwłocznie skonsultować z lekarzem, który podejmie decyzję o ewentualnych dodatkowych badaniach. Z powodu tego mitu wiele kobiet boi się poddać operacji chirurgicznej. Uważają, że gdy chirurg „dotknie” raka, ten się uaktywni i zacznie szybko dawać przerzuty do innych narządów. Taka opinia nie jest poparta dowodami naukowymi. Wręcz przeciwnie – zabieg operacyjny jest jednym z najważniejszych etapów leczenia raka piersi. Obecnie często zabieg operacyjny zostaje odroczony do czasu przeprowadzenia leczenia przedoperacyjnego – neoadjuwantowego, który może przynieść pacjentce większe korzyści. Po leczeniu przedoperacyjnym zakres operacji bardzo często może być mniej rozległy i przez to mniej okaleczający. Rak piersi może wystąpić w każdym wieku. Najwięcej zachorowań jest wśród pań 50+, ale sporadycznie zdarzają się zachorowania także u 20- i 30-letnich kobiet. Ponieważ chorują również i młode kobiety, konieczna jest wczesna edukacja – w szkołach podstawowych lub średnich – na temat konieczności zachowania czujności onkologicznej i znajomości objawów raka piersi (guz piersi, owrzodzenie skóry, wyciek krwisty z brodawki piersiowej i/lub guz w okolicy pachy lub szyi). Trzeba uświadamiać, że to choroba, w której liczy się czas, a wczesne wykrycie umożliwia całkowite wyleczenie.
Super, że polscy naukowcy wykazują się taką pomysłowością i innowacją. Wiadomo, że w dzisiejszych czasach sztuczna inteligencja towarzyszy nam na każdym kroku i bardzo ważne jest, byśmy wykorzystywali ją w odpowiedni sposób. Daje nam ona przecież niesamowite możliwości. Sztuczna inteligencja (AI) to technologia wzorowana na sieci neuronowej mózgu, która wykorzystuje wiele warstw informacji — m.in. algorytmy, korelację wzorców, reguły oraz techniki uczenia głębokiego i przetwarzania kognitywnego — by zrozumieć istotę danych. Narzędzia oparte na technologii AI potrafią rozpoznawać w danych surowych wartościowe relacje. Można je wykorzystywać w niemal każdym obszarze medycyny, m.in. podczas opracowywania leków, wyboru terapii, opieki nad pacjentem oraz podejmowania decyzji finansowych i operacyjnych. Dzięki technologii AI pracownicy ochrony zdrowia mogą sprostać złożonym problemom, których samodzielne rozwiązywanie byłoby trudne, pracochłonne i nieefektywne. Sztuczna inteligencja to cenny sprzymierzeniec personelu medycznego — dzięki niej kadra lepiej wykorzystuje swoją wiedzę, a sama technologia przynosi szereg korzyści w całym systemie ochrony zdrowia. Narzędzia oparte na AI potrafią wydobywać wartościowe informacje z dużych zestawów danych, a następnie na ich podstawie podsuwać praktycznie użyteczne spostrzeżenia, które znajdują zastosowanie w wielu sytuacjach. Dzięki technologiom sztucznej inteligencji lekarze mogą znajdować informacje w nieustrukturyzowanych zasobach literatury medycznej, tak by podejmować lepsze decyzje dotyczące leczenia pacjentów. Sztuczna inteligencja wyszukuje i przedstawia dane, ułatwiając znajdowanie przydanych informacji zdrowotnych i podejmowanie uzasadnionych decyzji. Narzędzia AI mogą przeszukiwać ustrukturyzowane i nieustrukturyzowane dane medyczne, pomagając poznać historię choroby pacjenta. Technologia AI rozpoznaje wzorce i pomaga badaczom tworzyć dynamiczne kohorty pacjentów na potrzeby badań i prób klinicznych. Na początku XXI wieku sztuczną inteligencję zaczęto wykorzystywać do przetwarzania informacji medycznych. Zanim jednak do tego doszło, modele predykcyjne stosowane w ochronie zdrowia mogły uwzględniać jedynie ograniczoną liczbę zmiennych, i to tylko w należycie uporządkowanych i zorganizowanych danych medycznych. Obecnie zaawansowane narzędzia oparte na technikach uczenia maszynowego — które przy użyciu sztucznych sieci neuronowych mogą zgłębiać niezwykle złożone zależności — oraz technologie uczenia głębokiego skutecznie wspierają użytkownika w wykonywaniu części zadań związanych z opieką zdrowotną, nierzadko pozwalając uzyskać lepsze, nieosiągalne dla człowieka wyniki. Systemy AI mają za zadanie sprostać złożonym danym generowanym w ramach nowoczesnej opieki zdrowotnej.
Dwa lata temu około 20 tysięcy Polek usłyszało diagnozę: rak piersi. Mimo dostępnych badań diagnostycznych i coraz lepszych metod leczenia, w Polsce mamy rosnący trend umieralności z powodu tego nowotworu, w odróżnieniu od reszty Europy. Prognozy nie są optymistyczne, zwłaszcza że rak piersi to obecnie najczęściej występujący nowotwór na świecie. Na początku 2021 r. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła, że rak piersi jest obecnie najczęściej diagnozowanym nowotworem na świecie. Wyprzedził tym samym raka płuc. Lekarzy niepokoi najbardziej fakt, że rośnie liczba zgonów na raka piersi w naszym kraju. Inaczej jest w innych krajach europejskich, gdzie notuje się wyższe wskaźniki przeżycia. Dlaczego tak się dzieje? Eksperci nie mają złudzeń — kuleje profilaktyka. A to właśnie dzięki regularnym badaniom można wykryć niepokojące zmiany na wczesnym etapie. Nie potrzeba dużo — wystarczy co miesiąc sprawdzać stan piersi samodzielnie. Trzeba też regularnie kontrolować stan zdrowia, wykonując USG piersi oraz mammografię. Każda zmiana w obrębie piersi powinna być sygnałem ostrzegawczym. Najbardziej charakterystycznym objawem raka piersi jest guz, ale o nowotworze mogą też świadczyć zmiany w wielkości piersi i ich wyglądzie, zmiana koloru skóry piersi, wycieki z piersi, zmiany wyglądu brodawek. Jednak symptomy mogą być też bardziej dyskretne i nietypowe. O rozwoju choroby może np. świadczyć ocieplenie skóry piersi czy jej swędzenie. Jeśli pojawiają się takie dolegliwości, należy je jak najszybciej skonsultować z lekarzem.
W ostatnich latach w środkach masowego przekazu bardzo często poruszanym tematem stała się problematyka dotycząca raka piersi. Liczne badania naukowe dowodzą, że zarówno wiedza kobiet w zakresie profilaktyki zachorowania na raka piersi, a także kształtowanie prozdrowotnych postaw, które wiążą się ściśle z tą chorobą, są w Polsce na niewystarczającym poziomie . Wśród czynników ryzyka występowania raka piersi, kobiety najczęściej wymieniają czynniki niemodyfikowalne: czynniki genetyczne oraz łagodne zmiany w piersiach. Znaczny odsetek respondentek nie wie, że istnieją czynniki ryzyka, które każda kobieta może regulować, takie jak: niewłaściwy sposób żywienia, nadmierna masa ciała, nadużywanie alkoholu. Niekwestionowany wpływ na możliwość i tempo rozwoju raka piersi jest przypisywany także aktywności fizycznej. Systematyczna aktywność fizyczna i prawidłowa masa ciała stanowią istotne elementy zdrowego stylu życia. Należą one do czynników zmniejszających ryzyko wystąpienia chorób nowotworowych, w tym wielu nowotworów złośliwych, do których należy także rak piersi. Obecnie nie jest znana jeszcze optymalna intensywność oraz czas trwania wysiłku i jego częstotliwość w celu zapobiegania nowotworom, ale liczne badania potwierdzają, że ryzyko zachorowania można zmniejszyć przy umiarkowanym lub intensywnym wysiłku trwającym co najmniej 30 minut dziennie. W profilaktyce pierwotnej raka piersi i raka jelita grubego zaleca się wysiłek trwający 45-60 minut przez 5 lub więcej dni w tygodniu . Istotna rola aktywności fizycznej w profilaktyce pierwotnej raka piersi została potwierdzona przez liczne badania . Wśród kobiet, które w dzieciństwie oraz w wieku młodzieńczym uprawiały regularny wysiłek fizyczny o umiarkowanym lub wysokim stopniu intensywności, ryzyko zachorowania na raka piersi było o 54% niższe w porównaniu do kobiet nie wykazujących takiej aktywności . Badania amerykańskie i kanadyjskie dowodzą także, że duża aktywność fizyczna wśród kobiet pomiędzy 11. a 24. rokiem życia redukuje ryzyko zachorowania na raka piersi w wieku dojrzałym o 30 do 40% w porównaniu z kobietami, które wykazują małą aktywność fizyczną. Badanie przeprowadzone z kolei przez Instytut Onkologii w Warszawie wśród kobiet chorych na raka piersi, które pochodziły z Warszawy oraz z regionów wiejskich, dowiodło, że dwukrotnie częściej na nowotwór piersi chorowały mieszkanki Warszawy, będące jednocześnie mniej aktywne fizycznie, niż kobiety mieszkające na wsi. Istnieje wiele hipotez wyjaśniających mechanizmy związku aktywności fizycznej z ryzykiem zachorowania na raka piersi. Uważa się, że systematyczna aktywność fizyczna zmniejsza w organizmie zawartość tkanki tłuszczowej i odpowiednio modyfikuje poziom estrogenów, wpływa na regulację cykli owulacyjnych i w konsekwencji zmniejsza czas oddziaływania endogennych steroidów na piersi . Aktywność fizyczna zwiększa także odpowiedź immunologiczną ustroju poprzez podwyższenie zarówno liczby, jak i aktywności makrofagów, obniża stężenie insuliny oraz czynnika wzrostu I (IGF-1), reguluje aktywność enzymów, które wykazują własności inhibicyjne dla wolnych rodników tlenowych, a także zwiększa stężenia biogennych antyutleniaczy . Ponadto zmniejsza ryzyko zachorowania na raka piersi u kobiet przed menopauzą oraz u kobiet w okresie pomenopauzalnym . Ważne jest, aby kobiety po menopauzie nie zaprzestały dziennej dawki ruchu, gdyż ma to szczególnie istotne znaczenie w utrzymaniu prawidłowej masy ciała i może zapobiec wystąpieniu w tym okresie obniżonej wrażliwości na insulinę prowadząc jednocześnie do rozwoju hiperinsulinemii . Aktywność fizyczna, będąca jedną ze składowych zdrowego stylu życia, pełni zatem istotną rolę w prewencji rozwoju ryzyka raka piersi u kobiet, a stopień zmniejszenia tego ryzyka, jest proporcjonalny do stopnia aktywności fizycznej. Alkohol – będący źródłem energii, podobnie jak cukier – nie zawiera żadnych niezbędnych składników pokarmowych, a nadmierne jego spożycie prowadzi do wystąpienia licznych powikłań naczyniowych (zawały serca, udary mózgu), chorób układu pokarmowego (rozwój marskości wątroby i ostrego zaplenia trzustki), zwiększa ryzyko nowotworzenia, sprzyja uzależnieniu i wystąpieniu zaburzeń psychospołecznych i innych. Liczne badania epidemiologiczne i eksperymentalne dowodzą także kancerogennego wpływu etanolu – zarówno w rozwoju, jak i w nawrocie raka piersi i innych nowotworów złośliwych, bez względu na rodzaj spożywanego trunku. Przeprowadzone w Wielkiej Brytanii badania wskazują, że zwiększone spożycie alkoholu odpowiada za 2000 nowych zachorowań na raka piersi każdego roku. Ryzyko rozwoju raka piersi wzrasta wraz z ilością konsumowanego alkoholu, ale należy pamiętać, że nie ustalono jednoznacznie konkretnej ilości spożywanego etanolu, która byłaby określana mianem tzw. bezpiecznej dawki. W jednym z przeprowadzonych badań Narod stwierdził, że najodpowiedniejszą miarą w określeniu ryzyka zachorowania na raka piersi jest łączna ilość alkoholu, którą kobieta spożyła przez całe swoje dorosłe życie, wskazując jednocześnie, że ryzyko zachorowania na raka piersi u kobiet, które piły dwie lub więcej porcji alkoholu (1 porcja odpowiada 10 g czystego etanolu) dziennie było 1,5 razy wyższe w porównaniu do kobiet niespożywających alkoholu. Inne badanie przeprowadzone wśród kobiet regularnie spożywających alkohol i mieszkających w krajach wysokorozwiniętych wykazało, że każdy dodatkowo wypity drink (odpowiadający ilości 10 g czystego etanolu) podnosił u tych kobiet ryzyko zachorowania na raka piersi o 7,1%. Mechanizm kancerogennego wpływu etanolu w rozwoju tego rodzaju nowotworu złośliwego związany jest ściśle z jego wpływem na stan hormonalny. Wątroba rozkłada alkohol i estrogeny, jednak przy nadmiernej konsumpcji alkoholu, komórki wątrobowe ulegają niszczeniu i traci ona zdolności do metabolizowania estrogenów, co skutkuje wzrostem ich poziomu we krwi i zwiększonym wpływem na proces nowotworzenia . Produkt metabolizmu alkoholu, aldehyd octowy, zmniejsza stabilność DNA poprzez niszczenie folianów, co dodatkowo znacznie zwiększa ryzyko powstania komórek nowotworowych u kobiet, których dieta uboga jest w naturalne przeciwutleniacze. Nadmierne spożywanie alkoholu przyczynia się ponadto do powstawania, obok niedoboru folianów, znacznych deficytów cynku i ryboflawiny, co równocześnie podnosi ryzyko zachorowania na raka piersi. Biorąc pod uwagę fakt, że spożycie alkoholu na świecie wzrasta, zwłaszcza wśród kobiet w krajach wysokorozwiniętych, szczególnie istotne staje się zrozumienie jak niekorzystny wpływ na ich zdrowie wywiera nadmierna jego konsumpcja. Zjawisko otyłości w ostatnich kilkudziesięciu latach stało się ogromnym problemem epidemiologicznym w krajach wysokorozwiniętych. Stanowi istotny czynnik ryzyka zwiększonej zachorowalności na szereg chorób przewlekłych. Udowodniono, że osoby z otyłością znacznie częściej cierpią na schorzenia układu sercowo-naczyniowego, na zaburzenia metaboliczne, choroby układu oddechowego, a także z powodu nadmiaru tkanki tłuszczowej znacznie częściej stwierdza się u tych osób liczne zmiany zwyrodnieniowe w układzie kostnym i stawowym. Większość badań kohortowych wskazuje także na dodatnią korelację między wysokim wskaź nikiem BMI a zwiększonym ryzykiem zachorowania na nowotwory złośliwe, w tym na raka piersi u kobiet. Otyłość jest więc jednym z niewielu podlegających modyfikacjom czynników ryzyka raka piersi. Uwzględniając inne czynniki – takie jak: wiek, liczbę porodów, uwarunkowania genetyczne czy czas wystąpienia menopauzy – wykazano 3-krotny wzrost ryzyka wystąpienia raka piersi u kobiet po menopauzie ze stwierdzoną jednocześnie otyłością. W raporcie IARC stwierdzono, że u kobiet w okresie pomenopauzalnym każde dodatkowe 5 kg przyrostu masy ciała, zwiększa ryzyko zachorowania na raka piersi o 5%. U pacjentek otyłych z rozpoznanym rakiem piersi, ryzyko zgonu jest w ciągu 5 lat 2,5 razy wyższe niż u pacjentek z prawidłową masą ciała. U kobiet otyłych dochodzi do zwiększonej produkcji estrogenów, których źródłem w okresie przed wystąpieniem menopauzy są jajniki, a w okresie pomenopauzalnym, przede wszystkim tkanka tłuszczowa. Jest ona narządem o dokrewnym wydzielaniu także wielu innych biologicznie czynnych substancji, m.in.: insulinopodobnego czynnika wzrostu (IGF), hormonów płciowych, adiponektyny, angiotensyny, leptyny oraz czynnika martwicy nowotworów α. Inna teoria – tłumacząca związek otyłości z rakiem piersi – wskazuje na zwiększony u kobiet otyłych poziom insuliny, a także IGF, co prowadzi do hiperinsulinemii i może inicjować proces nowotworowy w piersi . Dzieje się to na skutek wzrostu stężeń IGF i leptyny, które poprzez synergistyczne oddziaływanie wraz z estrogenem na nabłonek gruczołu piersiowego, inicjują powstawanie komórek raka piersi. Najnowsze wyniki badań dotyczą funkcji adipocytów jako narządu dokrewnego. Adipocyty nie tylko magazynują triglicerydy, ale także są komórkami, które wydzielają wzrostowe czynniki hormonopodobne. Kancerogenna rola adipocytów w interakcji z komórkami nowotworowymi może dodatkowo stymulować rozwój nowotworu gruczołu piersiowego. Otyłość należy do modyfikowalnych czynników ryzyka raka piersi. Znane są powszechne korzyści, które płyną z utrzymywania należnej masy ciała. Sposobem na osiągnięcie prawidłowego BMI jest zbilansowana dieta połączona jednocześnie z odpowiednim wydatkowaniem dostarczanej wraz z pożywieniem energii. Stan zdrowia kobiet, obecnie i w perspektywie dłuższego okresu czasu, zależy od woli do modyfikacji dotychczasowego stylu życia. Regularne ćwiczenia fizyczne, utrzymanie właściwej masy ciała oraz ograniczenie spożycia alkoholu, odgrywają istotną rolę w pierwotnej prewencji raka piersi. Poznanie czynników ryzyka wystąpienia raka piersi może znacznie zwiększyć szanse kobiet na uniknięcie zachorowania, a jeśli choroba już się pojawi – poprzez odpowiednie modyfikacje, zwiększyć ich szanse na pokonanie choroby. Kształtowanie właściwych postaw, które umożliwią podejmowanie wszelkich działań na rzecz zdrowia własnego i innych, jest więc szczególnie istotne. Zdrowy człowiek stanowi przecież determinantę społecznego i ekonomicznego rozwoju kraju. (Ewa Malczyk, Żaneta Majkrzak)
Im więcej możliwości diagnostycznych dają nam dzisiejsze urządzenia tym większe są szanse na wczesne wykrycie zmian, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia jeśli zostanę rozpoznane w zbyt zaawansowanym stadium. Specjaliści od dawna przekonują o konieczności regularnie przeprowadzanych badań profilaktycznych, które pozwalają na zdiagnozowanie nieprawidłowości. W takim wypadku szanse na skuteczne leczenie i przeżycie znacznie się zwiększają. Rak piersi to często diagnozowany nowotwór w naszym kraju, dlatego dobrze, że powstają tego typu technologie.